Jedz zdrowo! Dbaj o dietę! Uważaj, co jesz! Takie przestrogi czytasz w każdym poradniku antystresowym, dotyczącym odchudzania czy zdrowia. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Przeważnie wychodzisz z domu wcześnie rano, wracasz wieczorem lub późnym popołudniem i nie masz czasu w ciągu dnia zjeść porządnego obiadu.
W przerwie obiadowej trwającej kwadrans albo pół godziny, nie zdążysz porządnie się zastanowić, co zjeść, ani tym bardziej pojechać do domu. Czasem udaje się zamówić na wynos coś dobrego, ale przeważnie w barach obiadowych królują wodniste zupy zabielane mąką i tłuste drugie dania, które trawisz potem do wieczora.
Trudno znaleźć dobrego dostawcę obiadów do pracy. Przeważnie się eksperymentuje, w większości miejsc zamawia się raz, bo zawsze coś jest nie tak. Ale przecież w ekranizacji dramatu Wesele Kraków pokazano jako miejsce, gdzie urządza się udane biesiady. A pamiętacie apetyczne śledziki i kiełbaski w Karierze Nikodema Dyzmy? Co jest nie tak ze współczesnymi knajpami, że aby zjeść coś smacznego, trzeba słono zapłacić?
Pół biedy, kiedy mamy imprezę firmową na karku. Jeśli chodzi o catering Kraków, Warszawa czy Poznań nie mają na co narzekać. W dużych miastach jest ogromny wybór dostawców usług gastronomicznych. Podają z reguły dużo i dobrze, ale trzeba zamawiać z dużym wyprzedzeniem.
Jest kilka rzeczy, o kórych należy pamiętać, zamawiając jedzenie. Po pierwsze – im mniejsza karta, tym lepiej. Jeśli bar oferuje sto potraw z całego świata, na pewno nie wszystko będzie idealne. Po drugie – jeśli zamawiasz w jednym miejscu po raz pierwszy kilka dań, zadbaj o to, żeby były różne. Na pewno któreś będzie szczególnie dobrze smakowało. Zapamiętajcie je albo zapiszcie i potem zamawiajcie tylko to, co knajpa dobrze przyrządza. Po trzecie – wracając z pracy przejdź się czasem po okolicy i sprawdź, czy nie otwarto nowego miejsca. Może tam będą serwowali coś dobrego.
Jest jeszcze inna alternatywa dla koszmarnych lunchy – domowe obiadki. Nawet najbardziej zapracowana osoba jest w stanie przyrządzać sobie proste obiady. Na forach internetowych i blogach roi się od superszybkich i smacznych przepisów. W weekendy możesz przyrządzać półprodukty, które zamrozisz i oszczędzisz czas w ciągu tygodnia. Możesz też zebrać w biurze grupę osób gotujących i umówić się na gotowanie na zmianę. Przy udziale czwórki współpracowników, będziesz mieć domowy obiad codziennie i tylko jeden zajęty przez gotowanie wieczór.